
Ivan Czaj to znana już od XII wieku w Rosji, „herbata” z zioła o nazwie wierzbówka kiprzyca. Napar z wierzbówki do przełomu XIX-XX wieku był najpopularniejszym ciepłym napojem pitym w Europie Środkowej i Wschodniej, bardziej popularnym niż czarna herbata. Niestety to właśnie ona wyparła wierzbówkę kiprzycę z naszych domów. Niestety – ponieważ zioło to, spożywane regularnie, wykazuje wiele korzystnych dla zdrowia człowieka właściwości.
Kilka słów o Iwanie
Iwan Czaj czyli napar z wierzbówki kiprzycy ma lekko cierpki, kwiatowy, miodowy smak, nieco przypominający czarną herbatę. Bogaty jest w szczególności w magnez, wapń, żelazo, mangan, miedź oraz witaminę B6 i B3.
Najważniejszym zastosowaniem herbatki Iwan Czaj to profilaktyka układu moczowego i przerostu prostaty u mężczyzn. Jednak wierzbówka kiprzyca ma też inne działanie. Dzięki zawartości minerałów i witamin, wspomaga układ kostny. Szczególnie zalecana jest dla osób o małej gęstości kości, borykających się z osteoporozą lub dla kobiet w okresie pomenopauzalnym. Reguluje poziom cukru we krwi oraz wydzielanie insuliny przez trzustkę. Wpływa na poprawę metabolizmu ciała. Zapobiega niekomfortowym objawom PMS czyli zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Poza tym zawiera mangan, który jest niezbędnym składnikiem tyroksyny, ważnego dla człowieka hormonu tarczycy. Wpływa ona na prawidłowe funkcjonowanie tarczycy i całego ciała. Witamina B6 znajdująca się w naparze Iwan Czaj przyczynia się do poprawy funkcji mózgu, poprawy nastroju, ochrony układu krążenia przed miażdżycą, a także zabezpiecza narząd wzroku przed różnymi schorzeniami.
Wierzbówka kiprzyca – ciekawostka o pochodzeniu
Kwiaty wierzbówki kiprzycy mają postrzępione krawędzie oraz fioletowo-różowy kolor. Są szczególnie lubiane przez pszczoły oraz kolibry, rzecz jasna w ich naturalnym środowisku, czyli na obszarach strefy zwrotnikowej i tropikalnej obu Ameryk. To oznacza, że wierzbówka kiprzyca jest gatunkiem porastającym szerokie rejony Ameryki Północnej, Europy i Azji. Lata temu wierzbówką kiprzycą zastępowano tytoń i palono ją w fajkach. Młode pędy traktowano jako warzywo i spożywano na surowo. Mimo, że zioło to nosi miano chwastu, to jednak miało wysoką wartość użytkową. Z wierzbówki kiprzycy korzystano przy produkcji świec i powrozów. Używano jej także jako materiał do wypychania oraz jako rozpałki. Na szczęście, coraz częściej Iwan Czaj powraca na nasze stoły.